Młode wino należy lać do nowych bukłaków.
(Mk 2,22)

PTEw dookoła świata

DSC_0253Pierwsze, tegoroczne spotkanie Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego odbyło się 28 stycznia i było ciągiem cyklu relacji podróżniczych. Tym razem wyjątkowością była „Podróż dookoła świata”. Odbyli ją we dwoje: Anna Lennert i Daniel Kowol – para młodych ludzi, u których zrodziła się pasja i fascynacja światem. Dzielili się z nami tym co piękne, inspirujące, nieraz trudne w realizacji dalekiej podróży; począwszy od podjęcia wyzwania i przygotowań do wielofunkcyjnych zadań w turystycznym podboju świata.

Początkiem trasy podróżniczej był Singapur – miasto wielkiego biznesu, z największymi w świecie kopułami i sztucznymi drzewami, które oprócz gromadzenia wody deszczowej, pobieraną energią słoneczną efektywnie oświetlają otoczenie.

Bogata prezentacja multimedialna ukazała nam Malezję z słynnymi, szokującymi swą wysokością /452m/,wieżami w stolicy, rozlegle emitującymi magię świateł. Naturalne atrakcje Malezji -to skalne świątynie, jaskinie i towarzyszące turystom małpy.

Dalej poznajemy Filipiny, gdzie wśród licznych wysepek i raf koralowych słynie wyspa Bohol z „czekoladowymi wzgórzami”, zawdzięczającymi swą nazwę porze jesiennych kolorów brązu. Razem z naszymi prelegentami wirtualnie przebyliśmy 5000 km trasę przez Zachodnią Australię, oglądając krajobrazy bezludnych plaż, rozległych połaci winorośli, lasów eukaliptusowych zamieszkałych przez nieliczne już koale oraz ogromne hodowle owiec i swobodnie żyjące, niefrasobliwe kangury. Atrakcją Australii jest najdłuższe w świecie /1,8 km/ molo i piękne, wapienne jaskinie. Fantastycznym widokiem są drzewa sandałowe o ogromnych pniach i bujnych koronach. Wśród  przyjaznej, różniącej się kulturowo ludności są jeszcze nieliczni Aborygeni uznawani tam za marginesową grupę społeczną. W oddali /około 100 km/ od Sydney, pięknem natury urzekają Góry Błękitne oraz Góra Kościuszki – najwyższy szczyt Australii.

Następnym przystankiem trasy podróżniczej była Nowa Zelandia z urokliwą krainą jezior, wśród których jaśnieje polodowcowe Błękitne Jezioro, gdzie pan Daniel zakosztował przyjemności nurkowania w najczystszej wodzie na Ziemi. Ale to także kraj dotknięty kataklizmem trzęsienia ziemi, gdzie w 2011 roku uległo zniszczeniu miasto Christchurch, a w nim XIX wieczna katedra, najbardziej przejmujący obraz tragedii – jak oznajmiła pani Ania. Wyspy Nowej Zelandii to aktywne geotermalnie rejony, z których wybijają się liczne gejzery.

Artyzm fotografii wykonanych przez pana Daniela zobrazował też Hawaje, gdzie przyroda, kolory i światło wg pani Ani, czynią ten kraj jednym z najpiękniejszych ziemskich rajów. Zachwytem ujmuje Park Narodowy Wulkanów, zaś prestiż budzi baza amerykańskiej marynarki – Pearl Harbor.

Wizualizacja obrazów prowadziła nas przez San Francisco i Kalifornię, kraju o różnorodności ras i kultur, przez malowniczy Narodowy Park Sekwoi – najwyższych drzew na świecie. Swą długowiecznością pamiętają one pewnie dawną cywilizację Majów, której niezatarte ślady w postaci  starożytnych ruin, oglądaliśmy na zdjęciach wykonanych w Belize i Gwatemali.

Tak upłynęły dwie godziny prelekcji przeplatane rozmowami o najciekawszych zjawiskach i miejscach naszej Ziemi. Z szacunkiem przeglądaliśmy zapisane przez panią Anię dzienniki, które w przeciwieństwie do statyki piękna uwiecznionego na zdjęciach wykonanych przez pana Daniela, zapisaną treścią wyrażały całą dynamikę przeżyć, przygód, trudów i radości doznawanych w podróży dookoła świata. Jak wynika z postawy naszych prelegentów, to wciąż czują oni niedosyt, bo już w planach snują się wizje następnych podróży. My zaś wdzięczni za niezwykle bogatą w treści i obrazowość prelekcję, życzymy Ani i Danielowi Bożego Błogosławieństwa w spełnianiu marzeń i sprzyjającego czasu ich realizacji.

Relacja: Elżbieta Sitek

Zdjęcia: Andrzej Żabka

[nggallery id=67]

Polecamy

© 2024 Parafia EA w Żorach; projekt i wykonanie: wiredot.com