Młode wino należy lać do nowych bukłaków.
(Mk 2,22)

Spotkanie Kół Pań w Studzionce (18.12.2015)

IMG_298118 grudnia koła pań z Żor, Warszowic i Golasowic, uczestniczyły w spotkaniu wigilijnym, organizowanym przez parafię w Studzionce. Spotkania te należą już do tradycji i odbywają się od wielu lat w trzeci piątek grudnia. Gospodarze, jak zwykle, zaskoczyli nas swą szczodrobliwością i gościnnością. Na stołach pojawiły się przeróżne smakołyki, nawiązujące do wigilijnych, potrawy: był barszcz i drożdżowe paszteciki z kapustą i grzybami, był karp, świąteczne ciasta, a największa atrakcją kulinarną była „adwentówka” – nalewka z wszelkiego rodzaju owoców, przygotowywana dla nas na te szczególne spotkanie już od czerwca.

Strawie cielesnej towarzyszyła strawa duchowa. Gospodarz, ks. Jan Badura, poprowadził nas we wspólnej modlitwie i kolędowaniu.  Świąteczne rozważanie, przygotowane przez ks. Tadeusza Makulę, kierowało zaś nasze myśli ku pieśniom religijnym, które – podobnie jak Boże Słowo – towarzyszą człowiekowi wierzącemu w różnych sytuacjach jego życia. Śpiew towarzyszy nam nie tylko w chwilach radości i szczęścia, ale jest też pociechą w smutkach, nadzieją w zwątpieniu, ukojeniem dla wątpiącej duszy. W chwilach dla nas ciężkich, często trudno nam sięgać do Bożego Słowa i skupić nad tym, co czytamy, o wiele łatwiej jest zanucić prostą pieśń, której słowa w równie trafny sposób ujmują nasze myśli kierowane do Boga i wlewają pokój w skołatane serce.

Pani Pastorowa Małgorzata Makula, przekazując pozdrowienia z Golasowic, nawiązała do tegorocznego wyjazdu parafialnego do Izraela. Wyjeżdżając do Ziemi Świętej, razem z mężem, pragnęli stąpać po śladach Jezusa, dotknąć miejsc, w których był nasz Pan i wędrować drogami, którymi On wędrował. Niestety, ślady te doszczętnie zostały zatarte przez bazyliki, klasztory, kościoły różnych wyznań, postawione na tych miejscach. I tak jest z nami. Czegoś pragniemy, czegoś oczekujemy, a potem spotyka nas rozczarowanie, bo nie dzieje się to po naszej myśli. Pozwólmy jednak Panu, aby to On sam był odpowiedzią na te wszystkie nasze pragnienia, a Jego odpowiedzi niech pojawią się, nawet w tych miejscach, w których się ich nie spodziewamy.

Ks. Bartosz Cieślar uświadomił nam, że ten czas oczekiwania na powtórne przyjście Pana, jest dla nas takim „trudnym” czasem. Potrafimy analizować różne gazetki, reklamy i „polować” na okazje, korzystać z różnych promocji i ofert, bo znamy czas i miejsce,  gdzie mamy się pojawić i coś kupić. Największa oferta, jaką Bóg dał człowiekowi w Jezusie Chrystusie, nie ma oznaczonego czasu, kiedy dokładnie Pan powróci po swych wybranych. Często więc zapominamy o niej, nie dowierzamy, że to kiedyś nastąpi, odkładamy ją na później, a wszystko inne staje się dla nas ważniejsze.

Wśród uczestników spotkania pojawiły się nowe twarze – cieszymy się że nasze koła pań się rozrastają i poszerzają swe kręgi. Zabrakło również tych, którzy nam zwykle towarzyszyli – niech wszechmogący Pan sprawi, aby powrócili do zdrowia i do nas, abyśmy jak najdłużej mogli wspólnie razem, nawzajem cieszyć się naszą społecznością, darowaną nam przez Pana i razem uwielbiać Go w ten radosny czas adwentu. A Parafii w Studzionce serdecznie dziękujemy za wspólnie spędzony czas, wspólne rozmowy i kolędowanie i za waszą gościnność.

[nggallery id=16]

Polecamy

© 2024 Parafia EA w Warszowicach; projekt i wykonanie: wiredot.com